Suzanne Perle

Suzanne jest odważna. Nie boi się mówić to,co myśli. Mówi to otwarcie czasem nie patrząc na konsekwencje tego.Jest szczera. To nawet ma powiązanie z poprzednią cechą. Woli by kogoś zabolały słowa krytyki z jej ust niż od kilkudziesięciu innych osób. Często przez to dochodzi do różnych spin, ale blondynka jest wyrozumiała i po prostu daje czas, by ktoś ochłoną i zrozumiał, że nie zrobiła tego specjalnie. Perle jest wrażliwa i to strasznie. Po prostu nienawidzi patrzeć na czyjąś krzywdę. Nie tylko pod tym względem jest wrażliwa. Łatwo ją zranić. Stara się to ukryć, ale czasem jej to nie wychodzi. Kuli się gdzieś w kącie i płacze w samotności. Wypłacze się, wypłacze i jej przejdzie. I wtedy jest gotowa stawić czoła przeciwnościom i walczyć o swoje. A w dążeniu do celu jest strasznie uparta. Mimo upartości i waleczności w dążeniu na szczyt dziewczyna jest miła dla wszystkich. No, są wyjątki, ale to mała grupka. Czasem bywa zakręcona, ale to już taka jej natura. Jest szalona, jak tylko jest wśród przyjaciół, jest w swoim żywiole. Wygłupia się, śmieje i jest zdolna do wszystkiego.    

Można powiedzieć, że jest mieszanką urody matki i ojca. Uczennica jest średniego wzrostu ciemną blondynką, a nawet szatynką.Jej włosy codziennie są inaczej upięte. Ma bladą skórę. Jej ostre rysy twarzy sprawiają, że z daleka dziewczyna może uchodzić za wredną, rozpieszczoną niunię. Jednak jak obdarzy ludzi swoim uśmiechem, który odziedziczyła po matce, zdanie ulega zmianie. Z całej jej twarzy najbardziej przyciągające są jej oczy. Zgaszony błękit otoczony grubymi, czarnymi rzęsami. Dziewczyna w swoim wyglądzie może się poszczycić tym, do czego dążą wszystkie panny, a ona ma to od urodzenia. Odstające obojczyki, a pod nimi naturalne, pokaźnie krągłości. Fakt, dziewczyna po obojgu rodziców jest szczupła, ale to nie oznacza, że nic z tym nie robiła. Owszem odchudzała się, ale bez przesady. To może teraz przejdę do ubioru. Uczennica zawsze chodzi w wysokich obcasach, zawsze. No, chyba, że ma zajęcia w terenie, albo są to zajęcia związane ze sportem. Wtedy zakłada air maxy, albo converse. Rzadko można ją spotkać w spódnicy. Zawsze są to spodnie. Krótkie czy długie, ale spodnie. Góra ubioru zawsze jest inna. Raz to jest ramoneska i obcisły biały top, a raz zwykły nietoperz. Jak ma się ubrać na jakieś uroczystości, zawsze jest sukienka. SPÓDNICOM MÓWI "NIE!" Jest uzależniona od bransoletek. Na lewym nadgarstku pobrzękują najróżniejsze ich rodzaje.   

Zacznijmy od najlepszej przyjaciółki Suz, czyli od jej siostry Alexandry. Dziewczyny są jak papużki nierozłączki gdy tylko są razem. Niestety, Alexandra nie posiada zdolności magicznych. Owszem na początku między dziewczynami były zgrzyty, no wiadomo zazdrość. Suz nie miała za złe siostrze. Tak samo by się czuła na miejscu siostry. Odkąd tylko przeszła zazdrość bliźniaczce dziewczyny są gotowe rzucić się za drugą w ogień. Idealnie się uzupełniają.
Drugą przyjaciółką w domu Suzanne jest jej mama Monique. To właśnie z niej Suz bierze autorytet prawdziwej kobiety. Monique jest wysoką, szczupłą blondynką o dużych oczach koloru lapis-lazuli. Jej twarz ma łagodne rysy. Usta zawsze wygięte są w uśmiechu ukazując rząd śnieżnobiałych ząbków. Kobieta poświęca się rodzinie najbardziej jak tylko może.
I oczywiście pierwszy i najważniejszy mężczyzna w życiu Suzanne, a mianowicie jej ojciec Christian. Suz i Alex są typowymi córeczkami tatusia. Gdy tylko Suz wróci do domu pierwsze co rzuca się na przywitanie do ojca. Wieczorem tradycyjne "dobranoc tatusiu" i buziak w policzek. Nikt tak naprawdę nie wie czemu Suzanne jest tak oddana ojcu. Po prostu tak jakoś wychodzi. I na pewno nie dlatego, że to właśnie z majątku Christiana utrzymuje się cała rodzina.

Suzanne Perle jest siostrą bliźniaczką Alexandry. Są to jedyna brzdące państwa Perle. Monique urodziła je mając równo 22 lata. Mało tego, urodziła je w swoje urodziła je w swoje urodziny. Fajny prezent, co nie? Suz od małego wykazywała się magicznym zdolnościami..w przeciwieństwie do Alex. Dlatego też rodzice z bólem musieli rozdzielić córy jeśli chodzi o edukację. Alexandrę posłali do prywatnej szkoły, a Suzannę do Beauxbatons. Mała Suzi od początku była ciut zagubiona, wiadomo. Nowe otoczenie, nikogo nie zna. Po kilku dniach już miała tą swoją grupkę w której czuła się jak ryba w wodzie. Nauka szła jej idealnie. Nie było ani jednego zrzutu co do jej oceni ani zachowania. No grzeczna ułożona dziewczynka...w szkole. Wakacje były totalnym odzwierciedleniem. No oczywiście póki dziewczyny nie uzyskały 16 lat. Czyli od całkiem niedawna ciągłe imprezy w mugolskich klubach,na które zabierali je starsi chłopacy. Alkohol, papierosy itp. Od września znów do szkoły. I znów to samo. Rutyna.

PUPIL: kot
PATRONUS: koń
BOGIN: pająk
RÓŻDŻKA: winorośl, włos jednorożca,10 i 3/4 cala, niezbyt giętka
DODATKOWE FUNKCJE: brak
ULUBIONY PRZEDMIOT: Mugoloznastwo
ZNIENAWIDZONY PRZEDMIOT: zdecydowanie Nauki Medyczne
PRZEDMIOTY: Sztuki Piękne i Literatura, Transmutacja, Zaklęcia, Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami, Muzyka, Mugoloznastwo, Nauki Medyczne, Eliksiry, Astronomia
NAJWIĘKSZE MARZENIE: zostać sławną aktorką