Beauxbatons
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Lexie Deschanel

2 posters

Go down

Lexie Deschanel Empty Lexie Deschanel

Pisanie by Lexibelle Deschanel Sro Lip 10, 2013 3:42 pm


Lexibelle Diathesis Deschanel
Megan Fox
Lexibelle DiathesisDeschanel24 lata25 lipcaczysta Ombrelunepraktykantka z metafizykiprzeciętnyRoussillon, Prowansja

❧ CHARAKTER

Mawia się, że ludzie dzielą się na tych ze skomplikowanym i bezpośrednim charakterem – Lexibelle zalicza się raczej do tych drugich. Nigdy nie przebiera w słowach i mówi prosto z mostu o tym, co myśli, zawsze stawia sprawę jasno. Jest przy tym stanowcza i twardo broni swojego zdania, jakby chodziło tu o jej honor. W walce na słowa prawie nie ma na nią mocnych – ona nie szuka argumentów, to one znajdują ją. Jednocześnie może pochwalić się otwartym umysłem, jest zdolna do patrzenia na sprawę z różnych perspektyw. Lexie ma niesamowitą pamięć, dlatego nieczęsto udaje się ją oszukać (oczywiście tutaj swój wkład ma też to jej przeszywające spojrzenie, hihi).  Środowisko nauczyło ją jednak cynizmu, bezwarunkowej szczerości i nieufności. Mimo to z pewnością jest towarzyska, bo chociaż nie szuka rozgłosu, lubi przebywać wśród ludzi. Bywa jednak, że zraża do siebie innych, gdyż jest nieustępliwa, nie znosi sprzeciwu i zdarza się, że traktuje wszystkich z wyższością godną królowej. Bywa nawet agresywna, pozbawiona taktu i delikatności w wypowiadaniu swoich opinii. Jej bezpośredniość może ranić co wrażliwsze osoby. Lubi kontrolować innych, mieć władzę. Jednak przy tym wszystkim sama jest bardzo uczuciowa i wrażliwa, jednak niewiele osób jest tego świadome. No cóż, jej czasami trzeba po prostu wybaczyć. Deschanel najczęściej jest jednak spokojna i rozważna – choć średnio jej to wychodzi, to stara się nie działać pod wpływem impulsu. No właśnie, stara się! Wybaczcie więc te jej nietaktowne zachowania. Ona ciągle nad sobą pracuje!

APARYCJA ❧

Oh tak, już z daleka wyczujesz zapach jaśminu, lawendy lub świeżej mięty. Po kilku sekundach ujrzysz pannę Deschanel przemierzającą szkolny korytarz pokonując kolejne dystanse spokojnym aczkolwiek stanowczym i pewnym siebie, pełnym naturalnej, kobiecej gracji krokiem. Kiedy pierwszy raz spojrzy się na Lexibelle najbardziej w oczy rzuca się jednak nie chód czy postawa tej młodej kobiety, a długie, ciemne włosy i przeszywające, heterochromiczne, niebiesko-zielone tęczówki. Niespotykana mieszkanka dwóch kolorów nie jest jedyną ich cechą czyniącą je wyróżniającymi się – przede wszystkim jest to zasługa tego, że trudno patrzeć w nie wprost – nieważne, czy jest się silnym, twardo stąpającym po ziemi, z mocnym charakterem – chcąc nie chcąc i tak zawsze odwraca się wzrok pierwszemu. Czego to zasługa? Być może tego, że kiedy Lexie patrzy, ma się wrażenie, że ona coś wie. Co z tego, że nie ma się nic do ukrycia? Jeżeli tak jest, podświadomie szuka się jakichkolwiek wstydliwych szczegółów ze swojego życia, o których mogła się dowiedzieć. Całe to odwracanie wzroku Deschanel zazwyczaj kwituje ironicznym uśmieszkiem, który prawie nie schodzi jej z ust, jakby ktoś przykleił jej go zaklęciem Stałego Przylepca. Notabene, usta ma bardzo ładne, doskonale wyważone i ładnie skrojone, duże, miękkie i zaróżowione. Do tego zgrabny, prosty nos. I jedynie piegi, które zdaniem Lexibelle psują cały jej wygląd. Kocha za to swoje włosy - długie, sięgające niemal pośladków, lśniące, skręcające się w delikatne fale. W zależności od natężenia światła i pory dnia przybierają całą paletę odcieni od delikatnej, mlecznej czekolady po hebanową czerń. Dopełnieniem roztaczanej przez kobietkę aury jest głos - aksamitny, o łagodnej barwie. Jeżeli chodzi o ubrania, wyglądałby dobrze zapewne we wszystkim, upodobała sobie jednak sukienki – ma ich tysiące, we wszystkich wzorach i krojach, jakie można sobie wyobrazić. Ramiączka sukienek ukazują szczupłe ramiona i ręce, a także smukłe dłonie z długimi palcami zakończonymi paznokciami najczęściej w jaskrawym kolorze. Deschanel nie rozstaje się także z trzema rzemykami, które nosi na lewym nadgarstku – są już paskudnie przetarte i zużyte, ale Lexie zarzekła się, że nigdy w życiu ich nie zdejmie i faktycznie jak dotąd jej się to nie zdarzało. To jedyna biżuteria jaką zazwyczaj nosi.

❧ WIĘZY KRWI

Matka Dairine Deschanel (zd. Rosse) - kompletnie psychiczna, ale w zasadzie jedyna w swoim rodzaju. Podróżniczka od siedmiu boleści. Niby kochała męża i kochała córeczki, ale opieka nad nimi nie była szczytem jej marzeń. A co! Mężuś sobie poradzi, a ona musi przecież odkrywać świat! Lexie nie wie gdzie obecnie jest jej matka. Nie pamięta jej zbyt dobrze, jedyne co po niej ma to tandetny wisiorek. Dla Lexie to niezaprzeczalny dowód, że mamusia ją kocha i z pewnością po nią wróci. Jakie to piękne.

Ojciec Nathaniel Deschanel – raczej ciepła, sympatyczna osoba. Dużo pomagał, nie tylko swoim najbliższym, ale również ludziom kompletnie obcym. Zdecydowanie altruista, który martwi się o cały świat. To on wychowywał swoje dzieci. Chciał dla Lexie jak najlepiej niestety nie bardzo mu to wyszło. Wszystko jednak ułożyło się samo, więc teraz może spać spokojnie.

Siostra Constance Erin Deschanel – starsza od Lexie. Rodzeństwo zawsze miało ze sobą dobry kontakt, choć Lexie nie potrafiła się pogodzić z faktem, iż Connie przedwcześnie dorosła i wpakowała się w podobne bagno co ojciec, czyli najoględniej mówiąc, udawanie dobrze ułożonej panienki, pozbawiając się wolności i swobody. Lexie próbowała z nią rozmawiać lecz w końcu dała sobie spokój.

HISTORIA ❧

Roussillon to jedna z niewielkich wiosek we Francji. Leży w Prowansji. Krainie lawendy. W tej mieścinie, każdy żyje życiem innych i wtyka nos w nie swoje sprawy. Wobec tego pradziadkowie Lexie już dawno uciekli z mieszkanka w centrum miasteczka i zamienili je na lawendową farmę na jego obrzeżach. Ojciec Lexie wychował się w właśnie tam, w wielodzietnej rodzinie jako trzeci syn, czyli prawie zupełnie nieważny dla typowej rodzinnej społeczności. Jedynym wyjściem, żeby zaistnieć w rodzinnym kręgu, było przyniesienie jej chluby w jakiś szczególny sposób, w mniemaniu tych ludzi. Tak więc Nathaniel obecnie jest znanym producentem eliksirów z użyciem cudownej lawendy, a jego zdjęcie zajmuje dumne miejsce nad kominkiem starszych państwa Deschanel. Kiedy udało mu się zdobyć przywileje rodzinne kolejnym zadaniem, które czekało młodego Nathaniela, było znalezienie godnej siebie i rodziny żony oraz założenie własnej. Dairine, pracująca razem z nim od kilku miesięcy jako specjalistka od zielarstwa okazała się niezbyt trafną wybranką. Ale pasowała przecież do obrazka. Na początku ich miłość była wprost idealna. Skromna, ale śliczna dziewczyna, którą zainteresował się sporo starszy, poważny producent. Wyglądała jak aniołek ze swoimi blond lokami, bladą cerą i uroczym uśmiechem. Nie dziwne, że okręciła sobie wokół palca Nathaniela. Okazało się jednak, że wychowywanie malutkiej córeczki i opiekowanie się domem zupełnie jej nie satysfakcjonowało. Nathaniel próbował ją zatrzymać na różne sposoby, ale życie wciąż było zbyt monotonne dla Dairine. Nawet fakt, że ponownie zaszła w ciążę nie powstrzymał jej od tak drastycznych kroków jak rozwód i ucieczka w nieznane zostawiając nieszczęśliwego Nathaniela z małą dziewczynką, jej starszą siostrą i sznurem plotek. Lexie mimo wszystko wyrastała w szczęśliwej atmosferze z ukochanym tatą, rozpieszczającym ją i równie szczęśliwą starszą siostrą Constance. Nathaniel niedługo potem ożenił się drugi raz. Może to wszystko też odbiło się na dość specyficznym charakterze Lexie. Wszyscy zauważyli, że Lexibelle zupełnie nie nadaje się do ich stylu życia. Dziwne ubrania, fryzury, mocny makijaż. Na dodatek nie przejmująca się swoją reputacją i demoralizująca innych. Niby bardzo uprzejma i grzeczna, ale coś z nią było wiecznie nie tak. Wszyscy powtarzali, że to te okropne geny matki. A Nathaniel mógł tylko martwić się o swoją córkę i próbować ustawić ją trochę inaczej. Ale wszystko na nic. Wszystko jednak przycichło kiedy Lexie wyjechała do Beauxbatons. Ojciec liczył, iż tam jego dziecko nauczy się w końcu dyscypliny i będzie już tylko lepiej. Jednak zawsze buntownicza, skora do kawałów Lexie nie dała się ustawić. Ba! Co rusz biła się z kimś w szkole, lądowała u dyrektorki, dostawała szlabany. Błędne koło. Istna z nią była udręka. Profesorowie załamywali ręce, nie wiedząc, o co jej w ogóle chodzi. A czy ktokolwiek wiedział? Każde wakacje zaczynały się awanturą za kiepskie oceny, wszak Lexibelle ledwo przechodziła z klasy do klasy, za nieposłuszeństwo, za przynoszenie hańby rodzinie. A w czasie wakacji? Ojciec nie był w stanie zatrzymać jej w domu. Zawsze się wymknęła. A potem wracała do szkoły by siać chaos. Kiedy Nathaniel sądził, że już nic nie da się zrobić Lexibelle sama doznała drastycznej przemiany. Pod koniec czwartej klasy zdarzyło się bowiem coś, co zaskoczyło samą panienkę Deschanel. Wizja. Miała wtedy 14 lat i kończyła czwartą klasę. Podczas ucieczki z lekcji metafizyki, leżąc na szkolnych błoniach zobaczyła w kuli coś co zaszokowało ją samą. Co więcej... Sprawdziło się w okresie wakacji! Zobaczyła wtedy wypadek siostry, który był wynikiem głupiego zakładu między nią, a Connie. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze jednak wydarzenia te i prawdopodobieństwo utraty starszej siostry ustawiły Lexie do pionu. Od tamtej pory dziewczyna zmieniła się do poznania ku uciesze zarówno kadry szkolnej jak i rodziny. Dlaczego jednak Lexie jest jasnowidzem? Wygląda na to, że w rodzinie matki była taka osoba, ponieważ dziadkowie Deschanel nie przypominają sobie by w ich rodzinie ktoś posiadał taki dar. Lecz Lexie nie będzie mogła o to zapytać Dairine. Kolejne lata mijały więc spokojnie, gdyż wywoływane przez Lexibelle burze ustąpiły. Sama dziewczyna pobierała dokładniejsze nauki w swojej profesorki metafizyki, by nauczyć się panować nad swoim darem i trafnie odczytywać ukazywane znaki. Koniec końców Deschanel ukończyła szkołę, a nauczycielka ta po kilku latach zaoferowała jej odbycie praktyki i pomoc w dalszym rozwijaniu daru. Czemu więc by nie skorzystać?

❧ CIEKAWOSTKI

PUPILE: żmija sykliwa Irael, czarny kot syberyjski Lucrezia
PATRONUS: nietoperz
BOGIN: gigantyczna ćma
RÓŻDŻKA: drzewo hebanowe, krew chimery, 12 cali, lekko sztywna
DODATKOWE FUNKCJE: praktykantka
NAJWIĘKSZE MARZENIE: spotkać się znów z matką
INNE:
❥  nie potrafi pływać, to znaczy potrafi, ale panikuje na większych głębokościach w wodzie i automatycznie zaczyna tonąć;
❥  gdy się denerwuje/wstydzi delikatnie przygryza dolną wargę, bądź bawi się włosami, nawijając kosmyki na palce;
❥  jest oburęczna;
❥  nie znosi zapachu cynamonu, automatycznie ją mdli;
❥  jej amortencja pachnie lawendą, morzem i ciasteczkami babci;
❥  jej ulubione kwiaty to kwiaty lawendy, jaśminu, róże i orchidee;
❥  irracjonalnie boi się ciem. ćmy to najobrzydliwsze stworzenia i w ich obecności Lexie przepoczwarza się w małą, przerażoną dziewczynkę skuloną w kącie;
❥  nie znosi pająków i wszelkiego robactwa, jednak nie piszczy jak idiotka na ich widok... po prostu nie znosi – wyjątek: ćmy;
❥  jedną z jej najbardziej skrywanych rzeczy jest pamiętnik. Lexie jest absolutnie uzależniona od wyrażania wszelakiej frustracji na owych stronnicach;
❥  ma też swoją własną listę marzeń, zapisaną w owym tajemniczym pamiętniku;
❥  ma bardzo słabą głowę, dlatego też zwyczajowo jest pierwszą pijaną osobą na wszelakich imprezach. Co ciekawsze, tak samo szybko jak się upija tak samo szybko dochodzi do siebie po wszelakich imprezach;
❥  ma wadę wzroku, konkretnie jest krótkowidzem. Powinna nosić okulary, ale tego nie robi;
❥  uwielbia czarną herbatę i czekoladę z orzechami;
❥  gdyby mogła, przespałaby połowę życia. Niczym kot;
❥  jest przesądna;
❥  potrafi strasznie szybko mówić, wtedy osoby, które ją otaczają proszą ją o powtórzenie, czego ona otwarcie nie cierpi i oczywiście tego nie robi;
❥  miłośniczka mugolskich zupek z paczki;
❥  uwielbia mocną, czarną kawę o poranku;
❥  cierpi na bezsenność;
❥  ulubionym miejscem jej przesiadywania są niesamowicie wysokie miejsca;

~
Rita |  Blue mnie zaprosiła : )
wzór wykonany przez © hellao dla BEAUXBATONS.
Lexibelle Deschanel
Lexibelle Deschanel
Praktykant

Dołączył : 10/07/2013

Powrót do góry Go down

Lexie Deschanel Empty Re: Lexie Deschanel

Pisanie by Josée Lestrange Pon Lip 15, 2013 9:07 am




❧ Karta postaci została zaakceptowana!
❧ Rozkład lekcji metafizyki znajduje się tutaj.
❧ Swoje bagaże znajdziesz w dormitorium prakykantek.
❧ W razie problemów śmiało zgłoś się do administracji, a udzielimy pomocy.

Witamy w Beauxbatons i życzymy udanej zabawy!

Josée Lestrange
Josée Lestrange
Admin

Dołączył : 24/06/2013

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach