Beauxbatons
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Daedalus A. Prescott

Go down

Daedalus A. Prescott Empty Daedalus A. Prescott

Pisanie by Gość Czw Cze 27, 2013 9:12 pm


Daedalus Adrien Prescott
Jon Kortajarena
Daedalus AdrienPrescott26 lat1 listopad czysta Slytherin, Hogwart Nauczyciel Eliksirów biedny Londyn, Anglia

❧ CHARAKTER

A man can be des­troyed, but not de­feated.
Deadalus to mężczyzna, którego najbardziej widoczna cecha to pewność siebie. Reprezentuje ją wszędzie dookoła, cały czas chodząc z wypiętą do przodu piersią. Można stwierdzić iż gardzi słabeuszami, którzy gubią się we własnym życiu. Uwielbia mieć konkretnie wyznaczone cele w życiu i tego się trzymać. Pasja, którą się kieruje w tworzeniu eliksirów, pomaga mu pokonać chwile słabości. Należy do elity inteligentnych mężczyzn, których bądź, co bądź bawią głupie żeńskie istotki. Cóż to za rozdwojenie jaźni? Dotąd tylko z takimi miał styczność. Cechuje się odwagą, nutką bezczelności. Jest zanadto pamiętliwy przez co nazbierał sporą grupkę wrogów. Sprawia, że nie on, lecz świat się do niego dostosowuje! Potrafi wywierać potężny nacisk fizyczny i psychiczny na swoich towarzyszy... na pewno przez to, że do perfekcji opanował hipnozę. Uwielbia manipulować ludźmi i sprawiać, że robią to co im przykazał. Tak, jest złym kolesiem, którego jak magnes przyciągają wszystkie złe rzeczy. Pławi się w swojej rodowej nietykalności, delektując się gorzkawym smakiem życia. Kształtują go przelotne namiętności, które odstawia na bok. Idealny wieczór? On, ładna kobieta i szklanka whiskey. W stosunkach międzyludzkich może się wydać szorstki, choć nie do końca taki jest. Zachowuje się jak gentleman i tak lubi się czuć. Choć jest raczej samolubny, lubi doprowadzać do uśmiechu ludzi, który ledwo co poznał. Szarmancki, romantyczny i towarzyski... to chyba na koniec jego dobrych cech. Nikt - a na pewno nie on - nie jest idealny, ale jakoś mu to nie przeszkadza.

APARYCJA ❧

We mor­tals are but sha­dows and dust.
Można powiedzieć, że mężczyzna wygrał na genetycznym losowaniu matki natury. Jest smakowitym połączeniem korzeni francuskich i angielskim. Wysoki, dobrze zbudowany, a do tego przystojny. Krok ma pewny, wzrok szatańsko lodowaty... o tutaj możemy się na chwilę zatrzymać. Jedną z rzeczy, które odzwierciedlają jego charakter są oczy, a dokładnie chłodne spojrzenie, któym mrozi wszystkich gapowiczów. Jego soczewka zadaje się być nieczuła i neutralna na wszystko co go otacza. Jest jeszcze coś, co najbardziej określa młodego mężczyznę - delikatnie uniesiona prawa warga, ukazując światu charakterystyczny dla niego uśmieszek. Jest w nim coś buntowniczego i flirciarskiego... nabyty gest, który jednym denerwuje, a drugich (szczególnie kobiet) powala z nóg. Stara się eksponować swojego atrybuty, a ukrywać niedoskonałości! Najczęściej spotkasz go ubranego w dopasowane spodnie i koszule. Czekoladowe kosmyki włosów delikatnie spadają mu na czoło, dodając akcent buntu! Choć oglądają się za nim kobiety, on na razie nie poszukuje wybrani serca. Wierzy, że kiedyś... 'znajdzie swoją miłość, która zostanie z nim do końca życia'. Nie, nie, nie... może aż tak nie, ale miło by było się mieć z kim zestarzeć. Dzięki rodzicom ma dość specyficzny pogląd na miłość, a może dlatego, że nie nigdy się jeszcze nie zakochał. Uczucie 'motylek w brzuchu' jest dla niego obce, ale może to i dobrze? Głęboką wieź ma jedynie ze swoim wężem Baldassarem, który jest jego starym kompanem. Mówi się, że rzeczy ładne na zewnątrz są zepsute w środku. Istnieje w tym zdaniu pewna prawda, która dotyczy Daedalusa - przesiąknięty czarną magią stał się złym chłopakiem. Nie cieszy go to co kiedyś... stał się bardziej zamknięty! Tak, więc w jego przypadku pozory niewiarygodnie mylą. Choć uważa nałogi za coś co zniewala człowieka - sam nie poradzi sobie dnia bez papierosa i szklanki whiskey, których zapach uważa za najlepsze perfumy.  

❧ WIĘZY KRWI

No­body is good by ac­ci­dent.
Historia tego szlachetnego rodu nie jest do końca znana, ponieważ przeplata się z kłamstwami, morderstwami i chciwością. Jest to zdecydowanie jeden z najstarszych rodów czarodziejskich, które przetrwały do dzisiejszych czasów. Członkowie rodu są kojarzeni z bogactwem i złem, który jest nieodłączną cechą każdego z członków rodziny. Dawno, dawno temu gdy w świecie magii poważani byli tylko czysto krwiści czarodzieje, na dzisiejszych Wyspach Brytyjskich żył mężczyzna o imieniu Gervasius. Był początkującym wytwórcą różdżek, którego pasją była czarna magia. Wszystko co niemoralne i nielegalne przyciągało uwagę czarodzieja, co od razu wytworzyło wokół niego złą aurę. Wtedy właśnie uznano go za szaleńca i odepchnięto od społeczności czarodziejskiej. Zatracił się w czarnej magii, przez którą stracił swoich złudnych przyjaciół. Wtedy poznał młodą i piękną kobietę, którą pokochał od pierwszego wejrzenia. Była tchnień świeżości w jego nudnym i szarawym życiu. Wszystko to potoczyło się zdecydowanie zbyt szybko. Skromny ślub i pierwsze dziecko biednego małżeństwa. Gervasius pragnął zbudować mocny i szanowany ród, by ponownie wkupić się ponownie w łaski czarodziejów. Podczas poszukiwań korzeni swojej żony [imię nie jest znane] dowiedział się, że była czarodziejką półkrwi. Ta wiadomość wstrząsnęła mężczyzną doprowadzając do ogromnej furii. Zabił sztyletem wysadzanym szmaragdami swoją żonę i dwuletniego syna, którego czystą krew splamiła matka. Spowodowało to jeszcze większe odrzucenie od świata magii, przez co zatracił się w produkowaniu różdżek. Były niesamowicie dokładne i precyzyjne, choć został doceniony dopiero po jego śmierci. Po trzydziestce ożenił się z czysto krwistą czarodziejką, a ona urodziła mu syna. Po tym wszystkim zmarł, z uczuciem spełnienia. Różdżki nie poszły na sprzedaż, tylko były przekazywane z każdym nowym członkiem rodziny. Do teraz w rodzie istnieje zasada zachowania czystości krwi, na której punkcie mają małego bzika! Sam Gervasius spisał księgę, w której uwzględnił wszystkie zasady dotyczące się rodu Perscott. Dalsza historia rodu jest mniej znana, choć bardziej krwawa i bezwzględna. Dzięki swojej przebiegłości i ukrytym interesom , które są ich specjalnością doszli do niebywałego bogactwa, ustawiając swoją mocną pozycję w świecie magii. Ród opierał się na krwawych filarach, które zdawały się być trwałe. Wiadomo jeszcze, że praprawnuczka Gervasiuss Alyssa wprowadziła do rodu feniksa, który nadal z nimi żyje. Ktoś z późniejszych członków podobno z szaleństwa ukrył bogactwo w Szkocji, lecz został mały ułamek, który zgarnęli rodzice Deadalusa.
Gordianus Perscott - ojciec mężczyzny, rodowity Anglik. Kiedyś pracował w Ministerstwie Magii jako prawa ręka Ministra, jednak po latach zrezygnował z tej pozycji. Bardzo kochał chłopaka, lecz miał dość 'trudny' charakter, który Daedalus po nim odziedziczył. Uwielbiał go rozpieszczać jako dziecko, jednak przez nałóg jakim stał się alkohol, zatracił w sobie ludzie odruchy. Obecnie przebywa gdzieś w Szkocji, najprawdopodobniej przepijając resztę swojego majątku.
Adrienne Russeau - matka mężczyzny, rodowita Francuska. Nie musi pracować... po rozwodzie się nieźle ustawiła, więc jest gospodynią domową. Zostawiła swojego męża dla niejakiego Édouard. Szczęśliwe udomowiła się ponownie w Francji, wraz z nowym mężem i córką Véronique. Zawsze bardzo kochała Daedalusa, choć po ich rozłące, matka zapomniała o 'starym' życiu skupiając się na nowej ścieżce życiowej. Mężczyzna chciałaby z nią utrzymywać lepszy kontakt, jednak ma do niej pewien żal, którego nie potrafi się wyzbyć.
Véronique Russeau - przyrodnia siostra mężczyzny, rodowita Francuska. Szesnastoletnia dziewczyna, którą miał okazję widzieć z dwa razy. Z tego co wiedział, Véronique strasznie chciała go poznać, jednak takie gierki nie bawiły chłopaka. On miał swoje życie, a 'przyrodnia' siostra nie była mu do niczego potrzebna.
Yvonne Perscott - babcia mężczyzny, rodowita Angielka. Jeśli myślicie, że znacie bardzo złe osoby nie poznaliście jego babci! Kobieta ma pierwsze miejsce w rankingu narzekać i bluźnierstw! Jej jedynym zajęciem jest krzątanie się po ostatniej posiadłości Perscott'ów w Anglii i przeklinanie na służbę. Nigdy nie miał z nią dobrych relacji, choć zawsze miło ja wspomina. Nikt z takim uczuciem nie ganiał go miotłą po polanie.

HISTORIA ❧

Drink pro­vokes the de­sire but ta­kes away the per­forman­ce.

Złote pioruny przeszywały niebo, pozostawiając za sobą złudne smugi żółtego światła. Podczas tej potwornej burzy w londyńskiej posiadłości rodu Perscott na świat przyszedł jedyny syn młodego małżeństwa Gordianusa i Adrienne. Było to 1 listopada – tego samego dnia, którego obchodzi się Święto Śmierci w Meksyku.  Początkowo wszystko układało się jak w bajce. Mały chłopiec był pocieszeniem rodziny, a dopóki każdy rąbek ich życia wypełniamy galeony, wszystko było w najlepszym porządku. Jak to bywa w życiu, co dobre nie może trwać wiecznie! Kłótnie między młodym, zakochanym małżeństwem zaczęły narastać, aż przerodziły się w przepychanki i ciągłe waśnie. Powodem tego były inne spojrzenia na świat, ale cóż młody dzieciak mógł o tym wiedzieć. Tak, więc jego przygoda z mają rozpoczęła się gdy miał 7 lat - wtedy po raz pierwszy ukazały się światu jego magiczne zdolności. Otóż młody Daedalus sprawił, że w momentalnie w płomieniach stanęła ulubiona firanka babci. Ojciec był bardzo dumny, że kolejny członek ich rodu trafi do szkockiej szkoły magii - Hogwart. Adrienne miała inne zdanie na ten temat - była pewna, że chłopiec ma trafić do Beauxbatons by lepiej rozwinąć swoje umiejętności. W wieku dziesięciu lat ujawniła się u niego specyficzna umiejętność - wężoustość. Czuł się otępiały, a sam siebie nazywał 'dziwolągiem'. Jedna z czasem ta genetyka stawała się dla chłopaka coraz większym darem. Rok później otrzymał list z Hogwartu, który zaprosił go do tej wybitnej szkoły. Jak można była się spodziewać - trafił do Slytherinu, odcinając się od domu rodzinnego. Coraz rzadziej wracał do domu na święta, pogłębiając w szkole swoją fascynacje eliksirami. W tym czasie gdy on zdobywał kolejne punkty, nieszczęśliwy Gordianus wpędził się w kolejne poziomy alkoholizmu. Francuska wróciła do rodzinnego domu w poszukiwaniu nowej miłości, zostawiając byłego męża na pastę losu. Urzędnik zrezygnował z pracy w Ministerstwie Magii, sprzedał całą posiadłość i udał się gdzieś w najodleglejsze zakątki Szkocji, by tam samotnie upijać się do śmierci. Po ukończeniu szkoły odczuł falę samotności, choć dzięki swojej urodzie nigdy nie narzekał na brak towarzystwa. Postanowił udać się do Francji by odszukać matkę, lecz to co został zbyt go przerastało. Kobieta doskonale ułożyła sobie życie z innym mężczyzną, oraz dając życie Véronique - siostrze przyrodniej. Miał żal do matki, że opuściła jego i ojca, wcale nie próbując odszukać ich w tym 'małym' świecie. Był to implus, który skierował go do magicznych studiów we Francji, które ukończył ze wzorowymi wynikami. Choć był duszą towarzystwa i flirciarzem, cały czas czuł pustkę w swoim życiu, którą wypełniła czarna magia. Tak... zafascynował się tym jak mało kto. Wykradł z rodzinnej biblioteki stare księgi, dokładnie je studiując. Gdy pusty żołądek zaczął mu doskwierać, a legendarne bogactwo Perscottów zaginęło w czeluściach Szkocji, postanowił, że pójdzie do pracy. Cudem się stało, że zwolniła się posada w Beauxbatons! Został zatrudniony na stanowisku nauczyciela eliksirów, a w dodatku nowa pani dyrektor zrobiła z niego opiekuna domu Ombrelune. Nie narzekał... mógł się realizować, a w dodatku pilnowanie małoletnich dziewczyn nie była dla niego jakąś wielką trudnością. Cóż... jak na razie co miał robić innego?

❧ CIEKAWOSTKI

The rest is si­len­ce.
PUPIL: wąż Baldassar
PATRONUS: feniks
BOGIN: utrata wężoustości
RÓŻDŻKA: 14 cali, sztywna, włókno ze smoczego serca, czarny bez
DODATKOWE FUNKCJE: opiekun domu Ombrelune
NAJWIĘKSZE MARZENIE: zaszyć się gdzieś, gdzie nikt go nie znajdzie; choć nie pogardziłby wysoką posadką w Ministerstwie lub Beauxbatons

~
Anna | Dzięki Lui!
wzór wykonany przez © hellao dla BEAUXBATONS.


Ostatnio zmieniony przez Daedalus A. Prescott dnia Czw Cze 27, 2013 11:07 pm, w całości zmieniany 2 razy

Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Daedalus A. Prescott Empty Re: Daedalus A. Prescott

Pisanie by Josée Lestrange Czw Cze 27, 2013 10:09 pm




❧ Karta postaci została zaakceptowana!
❧ Rozkład lekcji eliksirów znajduje się tutaj.
❧ Swoje bagaże znajdziesz w prywatnym gabinecie.
❧ W razie problemów śmiało zgłoś się do administracji, a udzielimy pomocy.

Witamy w Beauxbatons i życzymy udanej zabawy!

Josée Lestrange
Josée Lestrange
Admin

Dołączył : 24/06/2013

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach